Atencja, czyli potrzeba zainteresowania i uwagi ze strony innych, jest niezwykle istotna z punktu widzenia budowania relacji, ale i rozwoju społecznego. Kiedy i jak zabiegamy o uwagę innych? Czy zawsze robimy to w sposób bezpieczny? Kiedy zabieganie o atencję jest normą, a kiedy należy czujniej przyjrzeć się jej i przypuszczać, że wynika z patologii?
Czym jest atencja?
Atencja jest słowem, wywodzącym się językowo z łaciny, gdzie attentio oznacza uwagę. I tak właśnie dziś rozumiemy to słowo, atencja to potrzeba uwagi, zainteresowania swoją osobą dużego grona osób. W znaczeniu psychologicznym atencja jest pozytywna i naturalna, stanowi bowiem ważny element w budowaniu każdej relacji międzyludzkiej. Normalne jest bowiem, że zabiegamy o czyjąś uwagę, że chcemy, aby ktoś nas zauważył, interesował się nami.
Warto wiedzieć, że dawniej atencja była pojęciem o wiele węższym, rozumiano ją bowiem jako okazywanie komuś respektu, specjalnych względów czy po prostu szacunku. Z kolei sens łaciński słowa atencja obejmował otaczanie opieką, troską, dawanie zainteresowania.
Widzimy, że współczesny sens pojęcia łączy te podejścia i sprawia, że termin atencji zyskuje o wiele szersze znacznie w psychologii. Atencja dzisiaj to potrzeba uwagi, a atencjusz jest osobą, która jej wymaga, chce i potrzebuje być w centrum zainteresowania. Warto wspomnieć, że domaganie się atencji bywa zwykle postrzegane negatywnie.
Atencja w psychologii - piramida potrzeb Maslowa
Poszukiwanie atencji samo w sobie jest normalne, naturalne i zgodne z piramidą potrzeb. Warto przypomnieć sobie ważne informacje o potrzebach człowieka, co stanowi podwalinę psychologii motywacji. Autorem teorii o piramidzie potrzeb, zwanej teorią hierarchii potrzeb jest Abraham Maslow, amerykański psycholog, będący przedstawicielem nurtu humanistycznego.
Twierdził on, że ludzkie potrzeby można ustawić w określonym porządku, co jest związane z tym, że zaspokajanie jednej, pozwala nam na przechodzenie do kolejnym. Tym samym, nie możemy zaspokoić konkretnej potrzeby, gdy niezaspokojone są potrzeby niższe. W teorii Maslowa na samym dole piramidy znajdują się potrzeby pierwszego rzędu, czyli potrzeby fizjologiczne. Należą do nich między innymi pragnienie, głód, potrzeba snu. Następnie Maslow wyróżnił potrzebę bezpieczeństwa, czyli poczucie stabilizacji życiowej, np. posiadanie mieszkania, pracy. Kolejna jest potrzeba przynależności, czyli związana z naszym rozwojem społecznym i emocjonalnym. Obejmuje ona posiadanie rodziny, ukochanej osoby, dzieci, przyjaciół, to potrzeba nawiązywania i podtrzymywania relacji z innymi i tutaj istotna jest atencja. Kolejna jest potrzeba uznania, czyli zdobycie pozycji społecznej, która odpowiada naszym ambicjom i tutaj również potrzeba atencji odgrywa istotną rolę. Na szczycie piramidy jest potrzeba samorealizacji, czyli spełniania się życiowego na wielu polach.
Naturalna potrzeba atencji w rozwoju człowieka
Nie da się ukryć, że potrzebujemy atencji, uwagi, zainteresowania ze strony drugiego człowieka i jest to zupełnie naturalne. Jest tak na przykład w przypadku małych dzieci, które naturalnie, rozwojowo, domagają się atencji rodziców, opiekunów.
Noworodki i niemowlaki zwykle czynią to płaczem, który sygnalizuje opiekunom, że dziecko nas potrzebuje, jest głodne, spragnione, jest mu za ciepło/za zimno, pieluszka wymaga wymiany, dziecko jest zmęczone, boi się lub po prostu potrzebuje bliskości i czułości rodzica.
Potrzeba atencji u niemowlaka
Przedszkolaki również i to nie mniej intensywnie domagają się atencji czy to rodziców, czy opiekunek w przedszkolu, ale również rówieśników. Rodzice dzieci w wieku przedszkolnym znają to doskonale: dziecko stale o coś pyta, coś mówi, chce nam coś pokazać, przerywa rozmowę, przeszkadza, gdy coś robimy, może marudzić, próbować wymusić pewne rzeczy płaczem: nie robi tego złośliwie, ale dlatego, że domaga się atencji dorosłego.
Podobnie kwestia wygląda w przedszkolu, gdzie dziecko staje się członkiem grupy i pragnie atencji zarówno nauczycielki, jak i również pozostałych rówieśników. Jak zabiega o uwagę? Podobnie jak w przypadku atencji u rodziców. Może robić to płaczem, podchodzić do innych osób z pytaniami, mówić coś, tłumaczyć, opowiadać, zaczepiać koleżanki i kolegów. W ten sposób mały człowiek próbuje zwrócić na siebie uwagę.
Dzieci w wieku szkolnym również mają swoje sposoby na zabieganie o atencję otoczenia. O czyją uwagę zwykle walczą? Niestety - dla rodziców - w mniejszym stopniu o uwagę swoich opiekunów, a zwykle o atencję rówieśników, z którymi łączą ich wspólne sprawy.
U nastolatków jest posobnie, również koncentrują się na zabieganiu o uwagę kolegów i koleżanek. Chcą zaistnieć w swoim środowisku, w swojej grupie rówieśniczej, być lubianym i popularnym.
Jak zabiegamy o atencję? Wybrane metody i sposoby
W jaki sposób możemy zabiegać o czyjąś atencję? Technik jest naprawdę wiele, warto wymienić te najczęściej stosowane.
Aby zwrócić na siebie czyjąś uwagę, zabiegać o jego zainteresowanie można:
- wyróżniać się strojem, makijażem, fryzurą;
- wyróżniać się sposobem bycia, próbować szokować;
- wyróżniać się tym, co i jak mówimy;
- stosować różnorodne techniki manipulacji, w tym szantaż emocjonalny i różne formy perswazji;
- stosować techniki, oparte na emocjach, np. płakać, złościć się, obrażać się itp. - oczywiście płacz małego dziecka, które domaga się atencji, nie jest techniką opartą na emocjach, maluch zwykle inaczej nie potrafi zasygnalizować swoich potrzeb i zwrócić uwagi rodzica;
- uśmiechać się, kokietować, podejmować próby flirtu - zwykle w tym wypadku szukamy atencji płci przeciwnej.
Jak widać, istnieje wiele metod, które pomagają nam skupić na sobie uwagę innych, dzięki temu zdobywamy ich zainteresowanie, co pozwala nam na określone korzyści, np. zaspokojenie naszych potrzeb, ale i uzyskanie czegoś. Poszukiwanie atencji ma również znaczenie w zawieraniu znajomości, gdy bowiem ktoś nie skupi na nas swojej uwagi, nie jest nami zainteresowany to mało prawdopodobne, że zostanie między nami wytworzona jakakolwiek relacja, brakuje bowiem zaangażowania.
Zabieganie o atencję online - jak to robimy w sieci?
O atencję zabiegamy w różnorodny sposób. Możemy zwracać na siebie uwagę strojem, wyglądem, słowami, zachowaniem, tym, co robimy i jak. Możemy również grać na emocjach, posuwać się do szantażu itp. Technik i metod jest naprawdę wiele. Sporo z nich wykorzystujemy online, zabiegając o atencję w wirtualnym świecie. Jest to temat niezwykle rozległy, pozwalający na napisanie nie tyle artykułu, co pokaźnej rozmiarów książki. Warto go zasygnalizować w dziedzinie właśnie atencji.
Atencja w Internecie
Jak i dlaczego zabiegamy o uwagę w Internecie? Zacznijmy od drugiego pytania, dlaczego to robimy? Co sprawia, że chcemy, aby ktoś się nami zainteresował w sieci, czemu to jest dla nas takie ważne?
Wśród powodów wymienić można wiele czynników, w tym:
- chęć bycia lubianym, popularnym i sławnym;
- chęć posiadania większej ilości znajomych niż w świecie rzeczywistym;
- potrzebę pokazania się, pochwalenia tym, co mamy i co udało nam się osiągnąć;
- potrzebę znalezienia grona popleczników, np. w polityce czy podczas prowadzenia własnej działalności gospodarczej;
- próbę zrobienia kariery online, np. na Facebooku czy Instagramie jako właściciel popularnego profilu, dziś wiele osób zarabia właśnie w ten sposób - poprzez prowadzenie profilu w mediach społecznościowych, gdzie promuje swój styl życia, reklamuje określone produkty, poleca konkretne usługi.
Jak widzimy, wiele czynników sprawia, że chcemy szukać atencji w sieci, że zabiegamy o czyjeś zainteresowanie, czasami o uwagę osób, których nie znamy, które są nam zupełnie obce. W jaki sposób można zabiegać o atencję online?
Sposobów jest wiele, najczęściej robimy to poprzez:
- publikowanie określonych treści na portalach społecznościowych, np. przykuwających uwagę postów, cytatów, wpisów, zdjęć, filmików;
- wrzucanie do sieci swoich wytworów, np. zdjęć obrazów, filmików, nagrań itp.
- chwalenie się tym, co mamy, np. domem, samochodem, osiągnięciami zawodowymi;
Internet daje nam ogrom możliwości, jeśli chodzi o zabieganie o zainteresowanie innych. Dostęp do technik i metod jest praktycznie nieograniczony, możemy pokazywać się i promować na wiele sposobów, łączyć je ze sobą, robić wszystko, aby jak największa ilość osób zwróciła na nas uwagę.
Czy jest to dobry i bezpieczny sposób realizowania się, zabiegania o atencję ludzi?
Z jednej strony tak, mamy bowiem dostęp do praktycznie nieograniczonego grona odbiorców, możemy wypromować swoją działalność, pochwalić się tym, co umiemy. Wiele sławnych dziś osób, np. ze świata muzyki czy filmu zaczynało właśnie tak: od wysłania filmiku, który zauważył ktoś ważny i sprawił, że spełniło się marzenie o sławie i karierze. Wiele osób poprzez prowadzenie swojego profilu stało się osobami sławnymi, nazywamy ich youtuberami czy influencerami. Są to osoby, które robią to, co lubią i jednocześnie na tym zarabiają. Zaczynali również od zabiegania o atencję innych internautów, od promowania swoich profili. Czasami robili to nieświadomie, a popularność ich zaskoczyła.
Potrzeba atencji w związku
Warto jednak pamiętać, że Internet może stwarzać w procesie zabiegania o atencję pewne niebezpieczeństwo. Należy uważać, jak i o kogo atencję zabiegamy, zwłaszcza w przypadku nawiązywania relacji online. Ostrożność może nas uchronić przed rozczarowaniem, ale i wyłudzeniem pieniędzy czy nawet molestowaniem. W sieci nietrudno trafić bowiem na osoby nieuczciwe, które poszukują właśnie kogoś, kto usilnie zabiega o atencję w sieci.
Zabieganie o atencję jako norma czy patologia?
Wiemy już, że samo zabieganie o atencję jest procesem normalnym, naturalnym i potrzebnym w rozwoju człowieka. Sprawia bowiem, że prawidłowo przebiega proces formowania się naszej tożsamości, zaspokajania potrzeb, ale i proces socjalizacji. Chcemy być z innymi ludźmi, zabiegamy o ich zainteresowanie, uwagę. Czy i kiedy możemy mówić o patologicznym zabieganiu o atencję? Kiedy proces ten nie jest normalny i wymaga specjalistycznej pomocy?
Najpierw przeanalizujmy, czy brak zabiegania o atencję również może być patologiczny? Czy brak chęci wzbudzania zainteresowania u innych może sygnalizować, że mamy do czynienia z zaburzeniami? Bardzo często osoby chore na depresję nie wykazują potrzeby uwagi, podobnie jest w przypadku osób chorych na schizofrenię czy niektóre zaburzenia osobowości. Ci ludzie zdają się żyć we własnym świecie, nie potrzebują nikogo z zewnątrz.
Z drugiej strony nadmierne zabieganie o atencję również może nosić znamiona patologii. W przypadku histrionicznego zaburzenia osobowości mamy do czynienia z teatralnością zachowań oraz nadmiernym zabieganiem o uwagę, często właśnie poprzez te zachowania. Osoba chora stale pragnie być w centrum uwagi, zachowuje się prowokująco, robi wszystko, aby otoczenie (lub określone z niego osoby) zwróciły na nią uwagę. Jednocześnie jest bardzo uległa, podległa wpływom innych ludzi. Jej stała potrzeba atencji jest związana również z tym, że zachowuje się niestosownie, zbyt prowokująco, może prowokować również seksualnie. Histrioniczne zaburzenie osobowości jest chorobą w sensie medycznym, psychiatrycznym i wymaga postawienia odpowiedniej diagnozy oraz wdrożenia leczenia.
Nadmierna potrzeba atencji może dotyczyć również osób z narcystycznym zaburzeniem osobowości. W tym przypadku mamy do czynienia z nadmiernym przecenianiem swoich możliwości, wyolbrzymianiem talentów. Osoba narcystyczna pragnie, aby wszyscy się nią interesowali, podziwiali ją, brali za wzór.
Komentarze